Clarins Truly Matte

Marka Clarins zrodziła się z pasji jednego mężczyzny do kobiecego piękna. Jacques Courtin-Clarins otworzył swój pierwszy Instytut w Paryżu w 1954. Stworzył nową koncepcję piękna, które prowadzi do szczęścia. Dziś Clarins jest europejskim liderem w dziedzinie luksusowych kosmetyków pielęgnacyjnych i cieszy się zaufaniem klientów na całym świecie. Truly Matte Serum minimalizujące pory swój sukces zawdzięcza wyjątkowej recepturze, dzięki której pod kontrolą pozostaje wytwarzanie sebum – wydzieliny gruczołów łojowych. Rozszerzone pory stają się mniej widoczne, a z upływem czasu cera wygląda nieskazitelnie, niezależnie od zmieniających się warunków. Z każdym dniem skóra staje się gładsza, a jej powierzchnia bardziej wyrównana, cera odzyskuje zdrowy i matowy wygląd.

clarins

Skład serum:
– Chrysin: spowalnia proces mnożenia się sebocytów,
– Epilobium fleischeri,

– biała pokrzywka,
– cynk,
– witamina B6: działanie matujące, regulacja wytwarzania sebum,
– Lantana pochodząca z Madagaskaru: działanie ściągające, oczyszczające skórę i zmniejszające pory,
– E3P: Kompleks Clarinsa Przeciwdziałający Skutkom Zanieczyszczenia Środowiska (biała herbata, łoczyga pospolita, glikobłona): działanie ochronne przed wolnymi rodnikami i szkodliwymi skutkami zanieczyszczenia środowiska.

Serum polecam, jestem zdecydowanie na tak. Poprawił mi się stan cery, pory są mniej widoczne. Skóra twarzy pozostaje matowa przez cały dzień. Wystarczy użyć naprawdę niewielkiej ilości preparatu i na to zastosować krem nawilżający. Serum ma konsystencję gęstego żelu, dobrze się rozprowadza i jest bardzo wydajne. Sprawdziło się u mnie jako baza matująca pod makijaż. Niestety cena jest zaporowa.

Komentarze są wyłączone.